30 minut – tak wiele, a zarazem tak niewiele. Wystarczy, by spokojnie wypić kawę czy zjeść obiad, przeprowadzić szybką rozmowę telefoniczną z przyjaciółką, wyjść na spacer z psem lub też… całkowicie zmienić swoją twarz! Zapewne pomyślisz sobie teraz – „Ale jak to? W 30 minut zyskam nową twarz, bez żadnej operacji plastycznej, bez liftingu i botoxu?”. My bez wahania odpowiadamy, że jest to jak najbardziej możliwe, a sprawcą tej metamorfozy jest… zabieg stylizacji brwi!
– „Na co dzień w swojej pracy spotykamy się z przeróżnymi klientami – takimi które nigdy wcześniej nic nie robiły ze swoimi brwiami, ale też i z tymi, które w przeszłości popełniły „drobne” błędy (mam tu na myśli oczywiście uporczywe wyrywanie, skubanie włosków brwi czy ślepe podążanie za modą, w efekcie czego klientki mają całkowicie niedostosowany kształt brwi do swojej twarzy). Każda z nich przychodząc do naszego studia chce mieć ładne i estetycznie wyglądające brwi oraz często także pozbyć się swoich kompleksów, czyli np. ubytków w brwiach. My spełniamy to życzenie w niecałe pół godziny … z tym że najczęściej tuż po zabiegu słyszymy „Czy to na pewno ja?” – opowiada stylistka warszawskiego Her Eyes Studio, Mariia Pavlik.
Ale zacznijmy od początku. Nie ma wątpliwości, że kształt, długość, grubość brwi może całkowicie zmienić wygląd całej twarzy. Dlatego powinno zależeć nam na tym, by mieć tak wyprofilowane brwi, by podkreślały one nasze atuty, a nie wady. Brwi mogą całkowicie zaburzyć proporcje twarzy, sprawiając że będziemy wyglądać np. na bardziej zmęczone czy też smutne. Pytanie – czy którakolwiek z nas tego właśnie chce?
– „My, profesjonalne stylistki brwi, jesteśmy właśnie od tego, by pokazać klientce, jakie triki zastosować, by wyeksponować to, co najlepsze. Często kobiety nie są świadome, że mają źle dobrany kształt brwi, co niestety niekorzystnie wpływa na ich wygląd. W większości przypadków już samo zafarbowanie brwi (przyciemnienie, podkreślenie ich) sprawia, że kobieta zyskuje zupełnie nowe spojrzenie. Do tego regulacja, która może odbyć się na wiele sposobów, np. nitką, woskiem lub pęsetą. Dzięki stylizacji brwi możemy zrobić naprawdę wiele, np. optycznie powiększyć oko” – dodaje stylistka Her Eyes Studio, znajdującego się przy ul. Hożej w Warszawie.
Farbowanie brwi to pierwszy etap małej metamorfozy. Następny krok to wyprofilowanie ich. Jak zatem dopasować brwi do kształtu twarzy?
Twarz okrągła– posiadaczkom takiej twarzy na pewno zależy na tym, by ją wysmuklić i wydłużyć, dlatego też najważniejsze, by brwi były lekko ostre w łukach
Twarz kwadratowa– proponujemy szeroki, długi i lekko wygięty łuk brwiowy; nie mogą to być brwi zbyt mocno zaokrąglone
Twarz trójkątna – brwi powinny wznosić się ku górze i być przyciemnione mocniej przy końcówce, tak by wizualnie poszerzyć górną część twarzy
Twarz diament– lekko zaokrąglone brwi, początek i końcówka na tym samym poziomie
Twarz podłużna – poziome brwi, ze wznoszącą się końcówką, tworzymy prostą formę, w miarę możliwości na tyle, na ile pozwala nam naturalny kształt
Często nie zdajemy sobie sprawy, jak ważną rolę odgrywają brwi. Często schodzą one na dalszy plan, zapominamy o nich, nie poświęcamy ich zbyt wiele czasu. A szkoda, bo skoro mogą one całkowicie odmienić naszą twarz i co więcej – mamy osoby, które są wyspecjalizowane w tak wąskiej dziedzinie, to dlaczego by z tego nie skorzystać?